Liderujący Beskid Skoczów na własnym stadionie podejmował żywiecką Koszarawę. Spotkanie zapowiadało się na ciekawe, ale takich emocji chyba nikt się nie spodziewał.

Faworytem dzisiejszej konfrontacji w Skoczowie był Beskid, jednakże znani z ambitnej gry żywczanie wcale nie byli skazywani na straty. Początek spotkania wskazywał jednak na łatwe zwycięstwo gospodarzy. W 4. minucie niefrasobliwość defensorów Koszarawy z zimną krwią wykorzystał Michał Grześ, który uderzeniem po dalszym słupku otworzył wynik spotkania. Podopieczni Tomasza Sali nie mieli zbyt wielu atutów, aby groźnie zareagować na straconą bramkę. Uderzania z dystansu Bartosza Sali mijały bramkę strzeżoną przez Mateusza Ferugę. W 15. minucie Krzysztof Surawski pokusił o uderzenie zza ?16?, ale na posterunku stał Jakub Gałuszka. Chwil kilka późnej było 1:1. Sędzia dopatrzył się zagrania ręką jednego z zawodników Beskidu i bez wahania wskazał na ?wapno?. Rzut karny na bramkę zamienił Przemysław Jurasz, który tym samym zrobił sobie piękny prezent na urodziny. Przyjezdni mogli pójść za ciosem, zaatakowali, ale Feruga po raz drugi nie dał się zaskoczyć.

Po zmianie stron ponownie przeważali piłkarze prowadzeni przez Mirosława Szymurę, którzy zwłaszcza w ostatnim kwadransie gry zepchnęli Koszarawę do rozpaczliwej defensywy. Żywczanie, choć mało, to swoje okazje również mieli. W 70. minucie Michał Tomaszek zbyt długo zwlekał z podaniem do Michała Dudy, toteż akcja spaliła na panewce. Niewiele do szczęścia zabrakło także Grzegorzowi Szymikowi, który przegrał pojedynek główkowy z obrońcą Beskidu. Skoczowianie? W końcówce powinni dwukrotnie objąć prowadzenie. Raz zawiódł Wojciech Struś, a następnie pomylił się Kamil Janik. Z tego miejsca należy również odnotować, że w wyjątkowo wybitnej formie tego dnia był Gałuszka. I kiedy wszyscy w Skoczowie myśleli, iż mecz zakończy się remisem, w ostatniej akcji spotkania Jakub Warywoda wykorzystał centrę z prawego skrzydła i wprawił swoją drużynę w zachwyt. Sędzia już meczu nie wznowił.

Beskid Skoczów ? Koszarawa Żywiec 2:1 (1:1)
1:o Grześ (4?)
1:1 Jurasz (18?)
2:1 Warywoda (94?)

Beskid: Feruga ? Marek, D. Ihas, Wojaczek, Zaremski, Warywoda, Grześ (68? A. Ihas), Kisiala, Padło (83? Smagło), Flejszman (75? Janik), Surawski (46? Struś)
Trener: Szymura

Koszarawa: Gałuszka ? Zwardoń, Jurasz, Pępek, Sz. Gach, Szymik (60? Tomaszek), Fijak, Janik (70? Gruszka), B. Sala (78? Jędrzejas), M. Gach, Duda
Trener: Sala