Już jutro na al. Wolności przyjedzie wysoko ustawiony w ligowej tabeli MRKS Czechowice-Dziedzice. Nasi zawodnicy zagrają więc z rywalem z wysokiej półki. 

Nie wiedzie się ostatnimi czasy żywieckiej Koszarawie. Podopieczni Sławomira Białka po dobrym początku sezonu przegrali cztery z pięciu ostatnich meczów, co zepchnęło nas na 9. pozycję w PROFI CREDIT Bielskiej Lidze Okręgowej. W zdecydowanie lepszych nastrojach do sobotniego spotkania przystępują piłkarze prowadzeni przez Marcina Biskupa. MRKS może pochwalić się passą czterech zwycięstw z rzędu. Mateusz Żyła – najlepszy snajper zespołu – i spółka obecnie plasują się na najniższym stopniu podium, tracąc do liderującej Kuźni Ustroń pięć punktów.

Początek jutrzejszego meczu planowany jest na naszym stadionie o godzinie 15:00.