Od dzisiaj zawodnikiem Koszarawy Żywiec nie jest już Kamil Kozieł.

Kamil Kozieł na al. Wolności trafił przed dwoma laty ze Świtu Cięcina. Z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem drużyny prowadzącej wówczas przez Tomasza Salę. W tym sezonie popularny „Koza” na boisku pojawiał się już rzadziej wobec słabszej dyspozycji spowodowanej brakiem regularnych treningów. Niemniej jednak 23-latek naszym kibicom na pewno na długo zapadnie w pamięci dzięki nietuzinkowym bramkom, które strzelał ze sporą regularnością. 

Kozieł od wiosny występować będzie w a-klasowej Podhalance Milówka. Kamil, dziękujemy!