Burza Roczyny była ostatnim rywalem podczas okresu przygotowawczego dla naszego zespołu. Żywczanie pewnie wygrali i z optymizmem wyczekują ligi. 

Ekipa z Roczyn na co dzień występuje w wadowickiej A-klasie i tę różnicę na boisku było widać od początku. W ekstremalnych warunkach w Kobiernicach, gdzie ciężko było mówić o graniu w piłkę przez grząską i nierówną nawierzchnię, Koszarawa zagrała przyzwoicie. W pierwszej połowie wykorzystać udało się tylko jedną z licznych okazji, gdy do siatki trafił Szymon Gach po uderzeniu z okolic 22. metra. Sposób na pokonanie rywala znalazł także Krzysztof Janik, lecz wówczas arbiter dopatrzył się spalonego. 

Dobrze dla naszego zespołu rozpoczęła się natomiast druga połowa. Wpierw na 2:0 strzelił Filip Bąk po dograniu Przemysława Jurasza, następnie do pustaka piłkę wpakował Mykhailo Lavruk, co ustaliło rezultat potyczki. – Zagraliśmy dobry mecz w bardzo trudnych warunkach. Nie możemy się już doczekać ligi – powiedział Bąk. 

Koszarawa Żywiec – Burza Roczyny 3:0 (1:0)
Bramki: Sz.Gach, Bąk, Lavruk

Koszarawa: Pawlus – Jurasz, Pępek, Piecha, Sz.Gach, Łokaj, Drewniak, Kosibor, Lavruk, Janik, M.Rozmus oraz Łukaszek, Bąk, Dunat, testowany zawodnik, K.Rozmus, Garncarczyk
Trener: Białek