Jedna bramka przesądziła o losach derbowego meczu pomiędzy Koszarawą a Góralem. Nasi zawodnicy zwyciężyli w tym prestiżowym spotkaniu.

Bohaterem potyczki, na której zebrało się łącznie ponad pół tysiąca ludzi, został Michał Garncarczyk. 18-latek w 24. minucie otrzymał prostopadłe podanie od Przemysława Jurasza, minął bramkarza Górala i skierował piłkę do pustaka. W pierwszej połowie zbyt wiele już się nie wydarzyło, wszak większą część czasu piłka toczyła się w środkowej strefie boiska. 

Po zmianie stron drużyna Górala dążyła do odrobienia strat, ale ich rozpaczliwe próby ataku nie przyniosły zamierzanego efektu. Podobnie zresztą, jak kontrataki wyprowadzane przez Koszarawę. „Setki” Mykhailo Lavruka i Macieja Rozmusa powinny być zamienione na gole, ale brakowało zimnej krwi. – To był typowy mecz walki. Jedna bramka jednak wystarczyła do zwycięstwa. Myślę, że zdobyliśmy zasłużone trzy punkty ? ocenia szkoleniowiec gospodarzy, Sławomir Białek. 

Koszarawa Żywiec – Góral Żywiec 1:0 (1:0)
Bramka dla Koszarawy: Garncarczyk (24′)

Koszarawa: Pawlus – Jurasz, Jakubiec, Jura (53′ Piecha), Sz.Gach, Pępek, Janik (89′ Łokaj), Fijak, Garncarczyk (67′ Kosibor), Lavruk, M.Rozmus (65′ Bąk).
Trener: Białek