Poważny ból głowy na niespełna dwa tygodnie przed wznowieniem rozgrywek ma szkoleniowiec Koszarawy Żywiec.

Podczas niedzielnego sparingu z Sołą Żywiec, Andrzej Jura musiał przedwcześnie opuścić boisko z powodu kontuzji kostki. Naszego stopera czeka rozbrat z piłką, ale… – Bardzo mi zależy aby na mecz z Maksymilianem być gotowym. Ból odczuwam, ale nie ma tak źle. Myślę, że do ligi będę już do dyspozycji trenera – uspokaja nas Jura.

Z urazem zmaga się także Michał Duda, który stracił znaczną część okresu przygotowawczego. Data jego powrotu na boisko wciąż jest nieznana, jednakże jest szansa, że przed startem rundy wiosennej wróci na boisko. Są jednak i dobre wiadomości. Do pełnej sprawności po ponad roku wrócił Marek Jędrzejas, który wczoraj ponownie związał się z naszym klubem. Na dobrej drodze do wyleczenia kontuzji jest także Mariusz Fijak oraz Grzegorz Szymik, który w trakcie sparingu z GKS-em Radziechowy-Wieprz nabawił się urazu pachwiny.