Niestety, nie udało się zdobyć naszym zawodnikom choćby jednego punktu w meczu inauguracyjnym wiosenną kolejkę bielskiej „okręgówki”. 

Spotkanie w Wiśle od samego początku toczyło się w szybkim tempie. W 10. minucie podopieczni Sławomira Białka mieli stuprocentową sytuację po zagraniu Szymona Gacha w pole karne, ale Mykhailo Lavruk trafił wprost w bramkarza. Zdecydowanie skuteczniejsi byli gospodarze. W 16. minucie niepilnowany Szymon Płoszaj pokonał w sytuacji sam na sam Rafała Pawlusa. Jeszcze przed przerwą żywczanom udało się wyrównać. Po rajdzie Lavruka i prostopadłym zagraniu Mateusz Gach skierował piłkę do siatki. 

Druga połowa była mniej ciekawa. Przynajmniej do czasu. W 75. minucie drugą w tym meczu „setkę” zmarnował Lavruk, którego uderzenie z linii bramkowe wybił stoper. Wszyscy spodziewali się, że mecz zakończy się remisem, ale w ostatniej akcji meczu przy rzucie różnym arbiter dopatrzył się przewinienia i podyktował rzut karny dla gospodarzy. Pokłosiem tego była bramka Płoszaja i czerwone kartki dla Pawlusa i Przemysława Jurasza

WSS Wisła – Koszarawa Żywiec 2:1 (1:1)

Bramki dla WSS-u Wisła: Płoszaj (17′,90’+3 – rzut karny)
Bramka dla Koszarawy: M.Gach (34′)

Koszarawa: Pawlus – Sz.Gach, Jakubiec, Pępek, Jurasz, Lavruk, Janik, Bąk (85′ K.Rozmus), M.Gach (80′ Łokaj), M.Rozmus (90’+3 Gałuszka), Kosibor
Trener: Białek