Czwartym podziałem punktów w tym sezonie zakończyło się spotkanie Koszarawy w Jaworzu. Czarni okazali się być wymagającym przeciwnikiem.

W pierwszej połowie podopieczni Sławomira Białka mieli dwie dobre okazje, aby objąć prowadzenie. Obie miał Mateusz Hernas, ale zabrakło mu chłodnej głowy. Zdecydowanie ciekawiej było po przerwie. Zwłaszcza, że w 67. minucie Mariusz Sacha sytuacyjnym uderzeniem w polu karnym dał gospodarzom prowadzenie. Przed ostatnim gwizdkiem sędziego do wyrównania doprowadził jednak Michał Garncarczyk, który kapitalnie strzelił lewą nogą. Żywczanie wcześniej i później mieli jeszcze swoje okazje, ale nic to nie dało. Wobec nieskuteczności Mariusza Kosibora, Damiana Sanetry i Rafała Piechy ponownie podzieliliśmy się punktami. 

Czarni Jaworze – Koszarawa Żywiec 1:1 (0:0)

Bramka dla Czarnych: Sacha (67′) 
Bramka dla Koszarawy: Garncarczyk (87′)

Koszarawa: Pawlus – Drewniak, Jakubiec (74′ Janik), Piecha, Gach, Wróbel, Bąk (72′ Garncarczyk), Kosibor, Sanetra, Hałat (75′ Dunat), Hernas (60′ Lavruk).
Trener: Białek