Do pojedynku drużyn z Żywiecczyzny doszło dzisiaj w… Żywcu. Gospodarze reprezentujący Koszarawę podejmowali Maksymiliana. Nieco ponad pół godziny po rozpoczęciu meczu, jego wynik był niemal przesądzony.

Goście zdobyli w 35. minucie po powstałym po rzucie rożnym zamieszaniu w polu karny gola, na listę strzelców wpisał się Rafał Dąbrowski, ale wcześniej stracili bramki trzy. Tuż po pierwszym gwizdku arbitra Mariusz Kosibor przymierzył precyzyjnie z dystansu. Nieco ponad kwadrans później Szymon Gach poszedł w jego ślady, uderzył lewą nogą, a Mirosław Dziedzic skapitulował po raz drugi. Po raz trzeci wyciągał futbolówkę ponownie wobec uderzenia Szymona Gacha, ponownie po próbie zza pola karnego.

Po zmianie stron Koszarawa przypieczętowała zwycięstwo. ? Wygraliśmy zasłużenie, byliśmy zespołem lepszym. Zapracowaliśmy na trzy punkty ? krótko ocenia Sławomir Białek, trener zespołu z Żywca. Wracając do meczu… Maksymilian Celej dołożył w 64. minucie nogę do dokładnie dogranej futbolówki, a w samej końcówce Kosibor wykorzystał rzut karny i ustalił wynik pojedynku na 5:1. Wcześniej plac gry opuścili Kamil Żemła oraz Dominik Szrajner, obaj zostali ukarani czerwonymi kartkami, co większego wpływu na przebieg derbowego meczu nie miało. Przyjezdnym zabrakło bowiem dzisiaj atutów.

Koszarawa Żywiec – Maksymilian Cisiec 5:1 (3:1)
1:0 Kosibor (2′)
2:0 Sz.Gach (23′)
3:0 Sz.Gach (32′)
3:1 Dąbrowski (34′)
4:1 Celej (64′)
5:1 Kosibor (88′)

Koszarawa: Mrok – Kupczok (71′ Zwardoń), Pępek, Jakubiec, Gąsiorek, M.Gach, Celej, Szrajner, Kozieł, Sz.Gach (59′ Szymik), Kosibor (90′ Klimczak).
Trener: Białek

Maksymilian: Dziedzic – M.Granek (82′ Waluś), Śleziak, S.Granek, Wróbel, Szczotka, Kalfas, Kosiec (40′ Balcarek), Frydel (55′ Zawada), Dąbrowski (75′ Miodoński), Żemła.
Trener: Stawowy