Od samego spotkania to gospodarze zgodnie z oczekiwaniami przeważali. Już w 5. minucie Mykhailo Lavruk groźnie uderzył z ostrego kąta lewą nogą, ale wówczas na posterunku był Patryk Mika. Golkiper Spójni dobrze spisywał się także po dośrodkowaniach z rzutu rożnego, których dzisiaj było bez liku. Podopieczni Grzegorza Sodzawicznego w premierowych 45. minutach zagrozili raz. Z rzutu rożnego na „drugi” słupek jednak nic nie wynikło, choć powodzenie tej akcji było bardzo bliskie. To podziałało na Koszarawę mobilizująco, która w 42. minucie wreszcie się „wstrzeliła”, gdy do siatki piłkę głową skierował Mariusz Kosibor. Chwil kilka wcześniej sytuację oko w oko z Miką przegrał Wojciech Drewniak.
Koszarawa Żywiec – Spójnia Zebrzydowice 1:0 (1:0)
Bramka dla Koszarawy: Kosibor (42′ – głową)
Koszarawa: Pawlus – Jurasz (80′ Pękala), Jakubiec, Pępek, Sz.Gach, Drewniak, Celej, K.Kozieł (75′ T.Kozieł), Lavruk (46′ M.Gach), Kosibor (65′ Chipala), Rozmus (46′ Bąk).
Trener: Białek
Spójnia: Mika – Orszulik (68′ Schroeder), D.Piguła, Więcek, Kałuża, Śleziona, Janiszewski, Holeksa (46′ Paluch), Szymik (78′ Sz.Piguła), Kopiec. Miłek.
Trener: Sodzawiczny