We wczorajsze popołudnie najmłodsza grupa zawodników naszego klubu sparowała z rówieśnikami szkółki Bartłomieja Koniecznego, niegdysiejszej ikony bielskiego Podbeskidzia.

Podopieczni Rafała Hałata na przekroju całego spotkania byli drużyną lepszą, zwłaszcza w pierwszej połowie, którą zdołali okrasić trzema golami, nie tracąc przy tym żadnej. Bramki dla Koszarawy zdobyli wówczas Kacper Biegun, który ładnym uderzeniem otworzył wynik spotkania, następnie „dwupaka” odnotował Jacek Bieda.

Po zmianie stron obraz gry wyrównał się, choć skuteczniejsi byli adepci prowadzeni przez Bartłomieja Koniecznego, którzy Adriana Ujmiaka zdołali pokonać dwukrotnie. W końcówce sparingowej potyczki, która odbywała się w niezwykle przyjaznej atmosferze, żywczanie za sprawą Artura Pilarczyka przypieczętowali swoje zwycięstwo.

Dwugłos trenerski po spotkaniu:
Rafał Hałat (Koszarawa): Bardzo fajna zabawa dla dzieciaków. To najważniejsze. Warto pogratulować drużynie football4pro ambicji, przy stanie 3:0 zdołali podnieść głowę do góry i strzeli nam po przerwie 2 bramki.

Bartłomiej Konieczny (fotball4pro): Warto odnotować, że to pierwsze nasze spotkanie na naturalnej nawierzchni, dotychczas graliśmy na sztucznej. Sparing należy ocenić oczywiście bardzo pozytywnie. W młodych zawodnikach Koszarawy widać spory potencjał, zwłaszcza dwóch chłopaków pokazali się ze świetnej strony. To ciekawa drużyna. 

Koszarawa Żywiec – Fotball4pro 4:2 (3:0)
Bramki dla Koszarawy: 2- Jac.Bieda, Biegun, Pilarczyk

Koszarawa: Ujmiak – Sewera, Urbański, Jak.Bieda, Jac.Bieda, Cader, Biegun, K.Ostrowski, Hubczak, Zychowicz, P.Ostrowski, Rodak
Trener: Hałat