Nareszcie przed własną publicznością przyszło zmierzyć się Koszarawie o ligowe punkty. Żywczanie przybyłych kibiców z całą pewnością usatysfakcjonowali.
Przed spotkaniem Tomasz Sala obawiał się o ofensywę swojej drużyny, wobec absencji za kartki najlepszego strzelca żywczan, Rafała Hałata. Obawy okazały się jednak zbyteczne, wszak to Koszarawa od samego początku dyktowała tempo spotkania. Już w piątej minucie meczu Michał Duda z bliskiej odległości przeniósł piłkę nad poprzeczką. Chwil kilka później Joachim Mikler dwukrotnie dobrze sparował uderzenia Bartosza Sali. W 20. minucie spotkania Robert Mrózek znalazł się w sytuacji sam na sam, ale nie zdołał posłać piłki do siatki. Nastawiona na grę z kontrataku Kuźnia, w pierwszej połowie tylko raz zagroziła Koszarawie. Adrian Sikora nie pokonał jednak Wojciecha Mroka. Gola do szatni mógł natomiast zdobyć Mariusz Kosibor, ale jego uderzenie zostało zblokowane w ostatniej chwili.
Druga tercja to popisowa gra gospodarzy, która zakończyła się prawdziwym nokautem 4:1. I trzeba przyznać, że to najmniejszy wymiar kary dla piłkarzy Mateusza Żebrowskiego. W 50. minucie worek z bramkami otworzył Duda, który wykorzystał błąd stoperów. Kolejne siedem minut przyniosły dwie bramki żywczanom, obie strzelił Kosibor. Wpierw były snajper GKS-u Radziechowy-Wieprz wykorzystał podanie głową Dudy i podcinka przeniósł piłkę nad Miklerem, a następnie wykorzystał fatalne wznowienie gry przez golkipera, którego przelobował z 30. metra! W 73. minucie Duda rozegrał popisową akcją z Salą, którą zwieńczył golem. Wynik spotkania mógł podwyższyć dwukrotnie Marcin Gustyński, ale górą był Mikler. Dobrej sytuacji nie wykorzystał także Marek Jędrzejas. Kuźnie stać byłego tego popołudnia jedynie na jedno trafienie. Grzegorz Dziadek skierował piłkę do siatki głową, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Nie dziwi, więc gorąca atmosfera w obozie drużyny przyjezdnej po zakończeniu meczu i szalona radość w drużynie gospodarzy.
Koszarawa Żywiec ? Kuźnia Ustroń 4:1 (0:0)
1:0 Duda (50?)
2:0 Kosibor (55?)
3:0 Kosibor (57?)
4:0 Duda (73?)
4:1 Dziadek (78?)
Koszarawa: Mrok ? Zwardoń (46? Jędrzejas), Jura, Jakubiec, Jurasz, Mrózek (78? Szymik), Fijak, Gruszka, B. Sala (82? Gustyński), Kosibor, Duda (76? K. Janik)
Trener: T. Sala
Kuźnia: Mikler ? Madzia (44? Juroszek), Dziadek, Żebrowski, Moskała, Szlajss (44? Węglarz), Krysta, Szymala (78? Czyż), Gibiec, Kocot (52? Husar), Sikora
Trener: Żebrowski
Gratulacje świetny mecz w wykonaniu Ts. Koszarawa. A.Sikora bez sztycha. Oby tak dalej.W sobotę następny ciężki mecz z Pruchną.