W Żywcu spotkały się drużyny, które wiosną pokazują na czym polega ofensywna gra. I choć swoją dobrą dyspozycję Koszarawa i Pasjonat potwierdziły, to zabrakło tego co w futbolu jest najważniejsze – goli.
Mająca na swoim koncie pięć zwycięstw z rzędu Koszarawa, mecz z Pasjonatem rozpoczęła z bardzo konkretnym zadaniem ? zwyciężyć po raz szósty. Ten nieskomplikowany, lecz klarowny cel ziścić mógł się już w pierwszych 45. minutach.
To właśnie w premierowej odsłonie spotkania podopieczni Tomasza Sali wyraźnie zarysowali swoją przewagę na boisku regularnie sztormując ?świątyni? strzeżoną przezAdriana Śmiłowskiego. W 15. minucie meczu radość gospodarzom mogła przynieść ?główka? Mariusza Kosibora po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, lecz doświadczony snajper uderzył wprost w golkipera. Chwil kilka później dwukrotnie w sytuacji sam na sam z Śmiłowskim znalazł się Rafał Hałat, dwukrotnie tryumfował golkiper gości. Następnie zaatakował Pasjonat. Dobrze dysponowany tego dnia Wojciech Mrok nie dał się jednak zaskoczyć ani Wojciechowi Sadlokowi, ani Jakubowi Ogiegło. W końcówce pierwszej połowie Koszarawa zdobyć gola mogła jeszcze dwa razy. Wpierw ponownie swoich sił spróbował w identycznej sytuacji Kosibor, lecz i tym razem lepszy był Śmiłowski, następnieMateusz Gach z siódmego metra? nie trafił na pustą bramkę.
Po zmianie stron obraz gry uległ modyfikacji. To piłkarz prowadzeni przez Artura Bierońskiego byli drużyną wiodącą prym, ale ? podobnie jak i żywczanie ? skutecznością dzisiaj nie grzeszyli. Zawiedli ponownie Sadlok i Ogiegło, do nich również dołączył Marcin Wróbel, który z bliska chybił. W ostatnich minutach spotkania stuprocentową okazję do zdobycia zwycięskiej bramki mieli gospodarze. Grzegorz Szymik pomylił się jednak po świetnym dograniu Przemysława Jurasza. Tym samym obie drużyny po dobrym, żywym meczu podzieliły się punktami.
Koszarawa Żywiec ? Pasjonat Dankowice 0:0
Koszarawa: Mrok ? Zwardoń, Jakubiec, Pępek, Kupczok, Sz.Gach (62? Szymik), Janik, Celej, M.Gach (79? Jurasz), Hałat, Kosibor
Trener: T.Sala
Pasjonat: Śmiłowski ? Maciejewski, Bieroński, Małysz, Korczyk (55? Wróbel), Herman, Sadlok, Magiera (85? Tomala), Wróbel, Ogiegło (65? Cięciel), Patroń
Trener: Bieroński
Kierownik Hałat i trener Sala to śmieszni gosćie nieumiejacy się
zachować pan trener ośmiesza sie wchodzi w dziwne dyskusje i pyskówki z
kibicami jaki z zawodnikami pasjonata podczas zejścia z boiska panowie z
dankowic prosili zeby zadzwonic po karetke ów duet zachowywał sie jak
dzieci niepełnosprawne odmawiajac i śmiesznie się wygadywac jak to
niebyło kiedys dramat a kierowanie zawodnikami na boisku przez pana
trenera to smiech na sali panowie z zarzadu przerwijcie ten kabaret bo
naprawde coraz mniej ludzi oglada nasze mecze
?
Odpowiedz
?
Udostępnij ?
Do Zibi. Jak masz problem z trenerem i kierownikiem to przyjdź do klubu i możesz sprawować którąś z tych funkcji. Nigdzie nie jest napisane że trener lub kierownik mają mieć na ławce telefony. Klub czeka na wszystkich chętnych do współpracy. Na trybunach pełno krzykaczy. Do zobaczenia.
człowieku zejdz na ziemie gdzie ty widzisz to pełno albo jestes pan trener lub ktos z jego otoczenia albo niewiesz co mówisz przez takich jak ty ten klub schodzi na dno a telefony mieli ino sie przegadywali jak to niebyło w dankowicach a tak pozatym ludzie blisko związani z klubem sami sa zdania że z takim trenerem to nic dobrego niebedzie i jakbyś niewiedział to kibice są od tego by wyrażać swoje zdanie na temat tego co się dzieje na boisku ale dla ciebie to jest zbyt trudne by zrozumieć
Machaj weź se „ino” ochłoń bo sie zapolisz wieśnioku 😉