W sobotę żywiecka Koszarawa w swoim pierwszym tegorocznym sparingu dobrze wypadła na tle a-klasowicza. Dziś równie przyzwoicie zaprezentowała się w starciu z IV ligowcem. 

Początek sparingu, który został rozłożony na trzy serie rozpoczął się dobrze dla IV ligowca. Nieporozumienie Andrzeja Jury z Łukaszem Domżałem z zimną krwią wykorzystał Szymon Byrtek. Chwilę później groźnie szarżował Maksymilian Celej, ale został zatrzymany. W 7. minucie meczu przed dobrą sytuację do wyrównania po świetnym podaniu Roberta Mrózka znalazł się jeden z testowanych zawodników przez Tomasza Salę, ale pewnie w bramce zachował się Wojciech Barcik. Groźnie pod bramką Koszarawy było z kolei chwil kilka później, lecz Mateusz Janik nie wykorzystał centry Byrtka. Ale i sam Byrtek pudłował. Jak choćby w 28. minucie, kiedy to nie trafił? na pustą bramkę. Do nietypowej sytuacji doszło kilka sekund później, gdy Mariusz Fijak składający się do uderzenia zza ?16.? usłyszał gwizdek?. kończący pierwszą połowę. Druga połowa przyniosła groźne uderzenia z dystansu obu drużyn. Po strzale Janika pewnie interweniował Jakub Gałuszka, jego kolega po fachu uczynił to po uderzeniu Michała Tomaszka. O gola pokusić mógł się także Damian Mazgaj, ale uprzedził go Barcik, podobnie jak i Fijaka. Młodego bramkarza Radziechów zdołał pokonać dopiero Grzegorz Szymik, który posłał piłkę po dalszym słupku. Minutę później mogło być już 2:1, ale sytuacji sam na sam z bramkarzem po prostopadłym zagraniu Fijaka nie wykorzystał Rafał Hałat. Swoich sił próbował także Szymon Barcik, uderzył za lekko. Koszarawa prowadzenie objęła w co najmniej niecodzienny sposób, gdyż zanim Fijak posłał piłkę do siatki został nią ?nabity? dwukrotnie przez rywali. Chwilę później Hałat świetnie wymanewrował dwójkę stoperów Radziechów ? Mariusza Kozieła oraz Krzysztofa Figurę ? wychodząc równocześnie sam na sam z bramkarzem, jednak spudłował . W 65. minucie pani sędzia Patrycja Marek podyktowała kontrowersyjny rzut karny, którego na gola zamienił Janik. Radziechowanie poszli za ciosem, ale świetnie w bramce spisywał się Wojciech Mrok. W końcówce spotkania bliski szczęścia był Krzysztof Janik, ale uderzył tuż obok bramki. Nie pomylił się z kolei Hałat, który tym razem będąc oko w oko z Barcikiem zdobył zwycięskiego gola.

Koszarawa Żywiec ? GKS Radziechowy-Wieprz 3:2 (0:1, 2:1)
0:1
 Sz. Byrtek
1:1 Szymik
2:1 Fijak
2:2 Janik
3:2 Hałat

Koszarawa: Gałuszka (Mrok) ? Zwardoń, Jura, Domżał, Jędrzejas, Mrózek, Fijak, testowany zawodnik, Tomaszek, Gustyński, testowany zawodnik oraz Mazgaj, Janik, Barcik, Hałat, Berek, Szymik
Trener: Sala

Radziechowy-Wieprz: Barcik ? Noga, Tracz, Figura, testowany zawodnik, Sz. Byrtek, Rozmus, M. Byrtek, Dziedzic, Celej, Janik oraz Urbaś, testowany zawodnik, Kozieł, Jastrzębski
Trener: Kozieł