Zapora z Porąbki zanotowała niezły ligowy start, żywiecka Koszarawa dużo słabszy. Po dzisiejszym meczu oba zespoły zrównały się w tabeli punktami. 

Wiatru w żagle nabiera żywiecka Koszarawa. Zespół, który w okresie przygotowawczym borykał się z dużymi problemami zanotował trzecią wygraną z rzędu. Tydzień temu wywalczył pierwsze punkty w sezonie pokonując w Chybiu tamtejszego Cukrownika, w środku tygodnia pokonał w pucharowym starciu Sołę Rajcza, dzisiaj pewnie zwyciężył w konfrontacji z Zaporą Porąbka. Podobnie jak przed tygodniem drużynę do zwycięstwa poprowadził Rafał Hałat. W Chybiu popisał się hat-trickiem, w pojedynku z Zaporą zaliczył trafienia cztery. Wynik meczu otworzył w 30. minucie rywalizacji Grzegorz Szymik, który po dograniu Michała Dudy z kilku metrów dopełnił formalności. W końcówce premierowej odsłony wspomniany Hałat Piotra Janitka pokonał dwa razy, wykorzystał dwa pojedynki z golkiperem.

Kolejne dwa trafienia młody zawodnik Koszarawy zapisał na swoim koncie w końcowych fragmentach drugiej połowy. Raz zadanie ułatwił mu Janitek, który mając sporo czasu i możliwości nastrzelił nadbiegającego rywala. W 85. minucie Zapora zdobyła gola honorowego. W rezultacie nonszalanckiego rozegrania piłki przed własnym pole karnym gospodarze stracili ją, ratowali się faulem. Rzut karny wykorzystał Marcin Paw.

Koszarawa Żywiec ? Zapora Porąbka 5:1 (3:0)
1:0 Szymik (30?)
2:0 Hałat (39?)
3:0 Hałat (45?)
4:0 Hałat (71?)
5:0 Hałat (80?)
5:1 Paw (85?, z rzutu karnego)

Koszarawa: Gałuszka ? Zwardoń, Jura, Jakubiec, Hankus, Dziedzina (65? Mrózek), Fijak (85? Berek), Gruszka, Duda (60? B.Janik), Szymik (46? Gustyński), Hałat
Trener: Sala

Zapora: Janitek ? Targosz, Witkowski, Gilek, Pawiński, Krasoń (46? Smolec), Janosz, Paw, Nycz (70? Zuziak), Cyran (70? Pszczółka), Lubański (46? Cepiga)
Trener: A.Jurczak