Po porażce w derbach z Skałką Żabnica 1:5, Koszarawa w meczu z MRKS-em Czechowice-Dziedzice planowała się „odkuć”. Publiczność zgromadzona w sobotę na naszym stadionie była świadkiem ciekawego widowiska. Niestety.. nieułożonego po naszej myśli.
MRKS Czechowice-Dziedzice przed rozgrywkami był upatrywany w roli faworyta do awansu. Początek sezonu w wykonaniu podopiecznych Michała Gazdy najlepszy jednak nie jest. Czy przełamią się w Żywcu?