O 17:00 swój trzeci mecz w tym sezonie rozegra Koszarawa. Przeciwnik wymagający, notabene ustrońska Kuźnia. Kaliber, mimo iż nie ten, co Beskid ze Skoczowa to o punkty łatwo nie będzie.
Andrzej Jura, Marcin Gustyński, Robert Mrózek, Michał Duda oraz Jakub Gałuszka. Tych zawodników niemalże na pewno dzisiaj na boisku nie zobaczymy. Pojawi się natomiast prawdopodobnie dwójka nowych zawodników – Krzysztof Janik oraz Tomasz Rus.
Kuźnia po dwóch kolejkach plasuje się w tabeli tuż za podium z dorobkiem czterech „oczek”. Dla porównania Koszarawa po dwóch porażkach, wpierw z Maksymilianem Cisiec, a następnie Beskidem Skoczów lokuje na pozycji 13. Podopieczni Tomasza Sali do Ustronia bez względu na wszystkie przeciwności losu jadą po jakąkolwiek zdobycz punktową, która – patrząc przez pryzmat tabeli, oraz morale drużyny – jest im potrzebna jak tlen do życia. Jakie jednak zamiary naszych zawodników będą miały w przełożeniu ferworu walki na murawie? O tym przekonamy się około godziny 19.
Dla mnie to co się teraz wyrabia w klubie to jest tragedia. W tej lidze, z tym składem to oni nie zdobędą 5 punktów. Dzisiaj może się wynik zakręcić koło dwucyfrówki, sam Sikora parę bramek sieknie. Ale nie ma się co przejmować, kolejne wzmocnienie jest szykowane – Rafał Zwardoń z Soły Żywiec. Śmiech na sali. Nie ośmieszajmy się już, niech dograją tym składem co jest bo i tak A-klasa jest nieunikniona. Trzeba się w ogóle zastanowić co dalej, młodzieży nie ma, bo wszyscy najlepsi idą do ŻAPN-u i Górala, kasy nie ma, więc jaki jest sens się męczyć. Jesteśmy już tylko pośmiewiskiem. Rozwiązać to towarzystwo, boisko zaorać i sprzedać pod hipermarket.
Kolego nic się nie wyrabia.Zarząd realizuje swoja politykę.Nie jest zainteresowany Klubem i wynikami więc pozbył się zawodników którzy mogli stanowić zagrożenie awansem.Pozbierał wszystko to co ma tylko być kompletem zawodników na mecz.Zainteresowania zarządu są poza boiskiem i dotyczą interesów,jeżeli nawet Klub się rozleci to nie ma problemu.W końcu pozostanie szatnia o która już nikt nie będzie pytał a która przyda się budowanej szkole oraz cel upragniony…teren stadionu,bo któż będzie decydował o jego losie…ano zarząd nieudaczników sportowych a jednocześnie sprytnych w interesach facetów.Po to przecież przyszli do klubu.Tylko jedyna obrona Klubu to to że decyzję o zmianie wykorzystania klubowego terenu podejmuje Walne Zebranie… i niestety Panowie nic z apetytu…..
…do Admina,możesz bez skrupułów usunąć mój wpis,faktów nikt nie zmieni a ja obiecuję że ściągnę tu kolegę z redakcji sportowej TV Katowice i Dziennika Zachodniego na spotkanie z kibicami,dawnymi działaczami i obecnym zarządem .Zobaczymy co ci panowie mają do powiedzenia.