Koszarawa Żywiec przed rozpoczęciem sezonu liczyła na zakotwiczenie się w górnej części bielskiej ?okręgówki?. Żywczanie przez większą cześć rundy jesiennej dryfowali jednak po dolnych rejonach ligowej tabeli. Dopiero ostatnie spotkania pozwoliły Koszarawie uplasować się w środku stawki.

Ciekawostki:
– w pierwszym meczu tego sezonu Koszarawa w Węgierskiej Górce uległa Skałce Żabnica 0:1. W meczu rewanżowym , rozegranym awansem, padł taki sam wynik. Tym razem jednak zwyciężyli żywczanie.
– we wrześniu tego roku Koszarawa świętowała 105 lecie swego istnienia. Jeden z najstarszych Polskich klubów w meczu jubileuszowym sparował z Wisłą Kraków.
– co jeszcze Koszarawa ma wspólnego z krakowską drużyną? Obie są w swoich ligach zdecydowanymi mistrzami  remisów. Żywczanie punktami z rywalami dzielili się już w tym sezonie sześciokrotnie.
– najskuteczniejszym napastnik drużyny z Żywca jest Michał Duda. Bramek strzelił on siedem. Tuż za jego plecami plasuje się Mariusz Kosibor z sześcioma golami.
– w czterech z pięciu przegranych meczów, Koszarawa gorsza była od rywala tylko o jedną bramkę. Wyjątkiem jest spotkanie w Pruchnej, które zakończyło się wynikiem 3:1.
– Puchar Polski nie należał w tym roku do Koszarawy, która już w drugiej rundzie odpadła z tych rozgrywek, przegrywając z niżej notowaną Sołą Rajcza 0:2.

O słów kilka podsumowujących tę rundę poprosiliśmy Tomasza Salę, trenera Koszarawy.

SportoweBeskidy.pl: Jaka to była runda dla drużyny z Żywca?
– Zajęta przez nas 8. pozycja to nie szczyt naszych marzeń. Trochę punktów, mówiąc lakonicznie, ?uciekło? nam. Mam tu na myśli remisy ze Spójnią Zebrzydowice, LKS-em Leśna i Maksymilianem Cisiec. W tych spotkaniach w moim odczuciu byliśmy zespołem zdecydowaniem lepszym i powinniśmy inkasować po trzy punkty. Niestety nie omijały nas też problemy kadrowe. Mam tu na myśli kontuzję Andrzeja Jury czy poważne problemy zdrowotne Marka Jędrzejasa. Patrząc obiektywnie nie była to dla nas dobra runda, w piłkę dobrze nie graliśmy. 

Sala Tomasz dz

SportoweBeskidy.pl: Co szczególnego wydarzyło się jesienią? Co zapamięta pan z kilku ostatnich miesięcy?
– Na pewno na długo zapamiętam porażkę w Skoczowie, gdzie Beskid strzelił zwycięską bramkę w ostatniej akcji spotkania. Nie ukrywam jednak, że lider zasłużenie wtedy zwyciężył. W pamięci zapadł mi również mecz z Wisłą, kiedy to zremisowaliśmy, a Wojciech Mrok obronił dwa rzutu karne w końcówce meczu.

SportoweBeskidy.pl: Niespodzianki i rozczarowania dotychczasowych zmagań w ?okręgówce??
– Nie będę oryginalny, gdy powiem, że dla mnie największą niespodzianką jest drużyna LKS-u Leśna. Beniaminek naprawdę dobrze radzi sobie w tej lidze. Rozczarowania? MRKS Czechowice-Dziedzice i Koszarawa Żywiec. Niespodzianką zasługującą na uwagę jest również? mój zawodnik, Sebastian Pępek. Chłopak z rocznika ?97? bardzo dobrze wkomponował się do pierwszego zespołu, stając się jego bardzo mocnym fundamentem. Jeden z największych wygranych tej rundy. Naprawdę materiał na bardzo dobrego zawodnika.

koszarawa żywiec gol radość Kosibor

Okiem eksperta ? Piotr Tymiński (były szkoleniowiec beskidzkich zespołów): Od dłuższego czasu Koszarawa dryfuje w środkowej części tabeli. Już nerwowo robiło się w trakcie rundy jesiennej wśród działaczy, trener jednak opanował sytuację. Koszarawa na zimową przerwę udała się jako drużyna środka tabeli. I chyba potencjał jest w pełni adekwatny do tego.

Koszarawa Żywiec ? 8. miejsce, 21 punktów, 5 zwycięstw ? 6 remisów ? 5 porażek, bilans bramkowy 23:23.