Faworytem spotkania derbowego w Cięcinie była drużyna znajdująca się w tabeli? niżej. Koszarawa swą lepszą dyspozycję potwierdziła.
Na bardzo niskim poziomie stał pierwszy kwadrans dzisiejszej potyczki. Ciężko bowiem mówić, aby uderzenia z dystansu Marcina Kozioła oraz Roberta Sołtyska mogły zaciekawić zgromadzą publiczność. Z biegiem czasu spotkanie tempa nabierało. Główna zasługa w tym Roberta Mrózka, który trzykrotnie urwał się defensorom Świtu i zagrywał piłkę wzdłuż pola karnego. W 39. minucie w końcu znalazło to przełożenie na gola. Mariusz Kosibor ze stoickim spokojem posłał piłkę do siatki. Chwil kilka wcześniej szarżujący lewym skrzydłem Bartosz Sala w ostatnim momencie został zatrzymany przez Pawła Kozieła, natomiast uderzenie Kamila Kozieła znakomicie sparował Wojciech Mrok. Szczęścia zabrakło także Mariuszowi Fijakowi, który w pierwszej, jak i?
? w drugiej połowie z bliska uderzył wprost w Rafała Pawlusa. Dążący do wyrównania Świt swego dopiął w 70. minucie. Sołtysek został nieprzepisowo zatrzymany w polu karnym, arbiter wskazał na ?wapno?, z którego uderzenie na gola zamienił Kozioł. W 75. minucie znakomitej sytuacji do objęcia prowadzenia przez Koszarawę nie wykorzystał Krzysztof Janik, który z 15. metra z prostego podbicia pokusił się o uderzenie z kategorii ?siła razy gwałt? i przeniósł piłkę nad aluminium. Zawiódł także Grzegorz Szymik, który z 5. metrów uderzył w Pawlusa. Nie zawiódł natomiast Rafał Hałat. Najjaśniejsza postać rundy wiosennej w Żywcu w doliczonym czasie gry skierował piłkę do siatki. Z tego miejsca należy odnotować genialną asystę, którą popisał się Kosibor.
Świt Cięcina ? Koszarawa Żywiec 1:2 (0:1)
0:1 Kosibor (39?)
1:1 Kozioł (69?)
1:2 Hałat (90+?)
Świt: Pawlus ? P. Kozieł, Kozubowski, Kukioła, Gołuch, Kosiec, Juraszek, (65? Skrzypek), K. Kozieł, Sołtysek (75? Gawron), Kozioł (92? Mieszczak)
Trener: D. Kozieł
Koszarawa: Mrok ? Zwardoń, Jurasz, Jakubiec, Jędrzejas, Mrózek (50? Szymik), Janik, Fijak, B. Sala (80? Gach), Kosibor, Hałat
Trener: T. Sala