Jak burza od wygranej do wygranej kroczą młodzi piłkarze Koszarawy. Tym razem ich skalpem padli rówieśnicy z Gilowic.
Zwycięstwem 7:2 zakończyła się wyprawa żywczan do Gilowic. Z świetnej strony spisał się Jakub Białek, który czterokrotnie znalazł sposób na pokonanie bramkarza rywali. Po razie do siatki trafili także Kacper Cader, Filip Legierski oraz Konrad Ostrowski. – Bardzo mnie cieszy zaangażowanie chłopaków, bo nawet gdy niekiedy brakuje umiejętności, to wszystko nadrabiają wolą walki i ambicją. To mnie jako trenera cieszy – mówi Grzegorz Szymik, opiekun naszych trampkarzy.
Koszarawa to obecnie wicelider tabeli po półmetku rundy jesiennej. Do lidera traci punkt. – Patrząc na to, że przygotowania do ligi rozpoczęliśmy bardzo późno i do końca nie była znana kadra, to uważam, że te miejsce jest sukcesem. Oczywiście po cichu myślimy o mistrzostwie, bo jak najbardziej jest w naszym zasięgu – dodał Szymik.
Beskid Gilowice – Koszarawa Żywiec 2:7
Bramki: 4- Białek, Cader, Legierski, Ostrowski
Koszarawa: Obrocki – P. Ostrowski, Pilarczyk, Tyc, Ujmiak, Cader, Legierski, K. Ostrowski, Lach, Łukańko, Białek oraz Kocierz, Stasica, Świgost