Minął już prawie miesiąc od kiedy nie możemy oglądać na boisku Rafała Hałata. 18-latek biega regularnie, ale kontaktu z piłką nie utrzymuje. Możliwe jednak, że w tym tygodniu wznowi trening z optymalnym obciążeniem.
– Chcę spróbować w sobotę zagrać chociaż kilka minut. Noga boli, ale jest coraz lepiej – kwituje Rafał Hałat, który boryka się z naciągniętymi więzadłami pobocznymi w kolanie.
W czarniejszych barwach prezentuje się sytuacja Mariusza Fijaka. Rozgrywający naszej drużyny ma problemy z kolanem – To czy zagram ze Świtem okaże się pod koniec tygodnia. Wszystko zależy od decyzji lekarza – wyjaśnia Fijak.
Na domiar złego urazu nabawił się także inny środkowy pomocnik Koszarawy – Damian Mazgaj. Popularny „Mazi” narzeka na naciągnięcie mięśnia dwugłowego. Jego występ w sobotę również stoi pod znakiem zapytania.
tak baty i tak baty choćby wszyscy grali
Wiesz ale tłumaczenie musi być. Bo przecież oni są biedni, kontuzjowani, nikt im pomóż nie chce, ciągle się ich czepiają, ciągle pytają o kasę, o szatnie ….