Gospodarze do dzisiejszej potyczki przystąpili z „miejsca”, bo po zaledwie jednym treningu. I braki w ograniu widać było zwłaszcza w pierwszych 45. minutach test-meczu. Wówczas Skałka dwukrotnie celebrowała zdobycie gola. Wpierw w swoim charakterystycznym, nieszablonowym stylu Wojciecha Mroka pokonał Adrian Szwarc. Następnie golkiper Koszarawy piłkę z siatki musiał wyciągać po celnym strzale rosłego Dariusza Chowańca. Z biegiem czasu podopieczni Tomasza Sali wracali jednak na właściwe tory. Wrócili po zmianie stron.
Bramkę kontaktową, chwilę po wyjściu na boisko po przerwie, zdobył testowany zawodnik przez trenera żywczan. I trzeba przyznać, że kandydat do gry w żywieckich barwach solidnie sobie „zaplusował”, idealnie przymierzając z rzutu wolnego. Chwil kilka później był już remis. Dynamiczny Grzegorz Szymik w sytuacji sam na sam nie dał szans na skuteczną interwencję Andrzejowi Nowakowskiemu. Tym samym sparing zakończył się… ligowym
Koszarawa Żywiec – Metal-Skałka Żabnica 2:2 (0:2)
Bramki dla Koszarawy: testowany zawodnik, Szymik
Bramki dla Metalu-Skałki: Szwarc, Chowaniec
Koszarawa: Mrok – testowany zawodnik, Jakubiec, Kupczok, Zwardoń, Celej, Fijak, Janik, Hałat, testowany zawodnik, Kosibor oraz Szymik, Kozieł, testowany zawodnik
Trener: T.Sala