Dwie różne połowy zagrali dziś zawodnicy Błyskawicy i Koszarawy. Najlepiej o tym świadczy końcowy wynik.
Idealnie ułożyło się dzisiejsze spotkanie dla podopiecznych Sławomira Białka. Już w 5. minucie po dobrze rozegranym stałym fragmencie gry Mariusz Kosibor uderzeniem głową pokonał Piotra Jojko. Kolejnym „przychylnym” incydentem dla Koszarawy, było opuszczenie boiska w 35. minucie filara ofensywy Błyskawicy w postaci Krzysztofa Koczura, którego zmienił Rafał Dziadek. Posypani drogomyślanie przed przerwą dali sobie wbić drugiego gola. Po indywidualnej akcji Damian Zyzak zdecydował się na uderzenie z 20. metra, i była to bardzo dobra decyzja, wszak futbolówka zatrzepotała w siatce. Tym bardziej należy docenić determinację piłkarzy prowadzonych przez Krystiana Papapatanasiu w drugiej połowie.
W 65. minucie Łukasz Halama po dalekim wrzuceniu piłki w pole karne zaskoczył Jakuba Gałuszkę. Bramka kontaktowa na gospodarzy podziałała mobilizująco. Intensywne ataki spodziewany efekt przyniosły w 86. minucie. Wówczas to Halama ustrzelił „dwupaka” pokonując bramkarza żywczan z rzutu karnego. W ostatnich minutach gry to zdezorientowana obrotem spraw Koszarawa nadawała ton. Na nic jednak zdały się próby Davida Chipali czy Bartosza Sali.
Błyskawica Drogomyśl – Koszarawa Żywiec 2:2 (0:2)
Bramki dla Błyskawicy: Halama (65′ – głową,86′ – rzut karny)
Bramki dla Koszarawy: Kosibor (5′ – głową), Zyzak (40’a
Błyskawica: Jojko – Krzempek, Halama, Mariusz Saltarius, Byrczek (75′ Pękala), Pisarek, Loska (75′ Cieślar), D.Dziadek, Kiejnig, Koczur (36′ R.Dziadek), Haka
Trener: Papatanasiu
Koszarawa: Gałuszka – Zyzak, Jakubiec, Pępek, Sz.Gach, Celej, Kozieł (70′ Sala), M.Gach (62′ K.Janik), T.Janik, Chipala, Kosibor (75′ Bąk)
Trener: Białek